Dr n. med. Czesław Żurowski (1927-2020)

8 września 2020 r. pożegnaliśmy naszego Kolegę i Przyjaciela Doktora Czesława Żurowskiego. Na pogrzebie był prawdziwy tłum. Poza rodziną i najbliższymi, także współpracownicy z wielu instytucji medycznych: państwowych, społecznych i charytatywnych, w których działał przez długie lata. Jednak najliczniejszą grupę stanowili Jego pacjenci. Ci, którymi opiekował się jako znakomity, troskliwy lekarz, życzliwy dla wszystkich potrzebujących, także dla ludzi wykluczonych, bezdomnych, z potrzeby pożegnania tego szlachetnego Człowieka, Samarytanina naszych czasów, przedstawiciela epoki wiary w braterstwo ludzi, która wraz z nim odchodzi.

Dr Czesław Żurowski urodził się 2 października 1927 r. w Łazach k. Krakowa, w gminie Jerzmanowice-Przeginia, w posiadłości nadanej Żurowskim przez króla Augusta II w 1724 r. Wychowanie w tradycyjnej, chrześcijańskiej rodzinie ukształtowało charakter i poglądy młodego członka rodu. W psychice przyszłego lekarza ślad pozostawiły niestety także dramatyczne wypadki związane z okupacją niemiecką. Miał kilkanaście lat, kiedy przeżył w 1943 roku pacyfikację rodzinnej wsi, brutalnie przeprowadzoną przez gestapo wspierane przez Wehrmacht. Był świadkiem aresztowania ojca i znęcania się nad nim przez niemieckich oprawców, którzy następnie wywieźli go do obozu koncentracyjnego. Sam Czesław też doznał dotkliwego pobicia przez niemieckiego oficera, gdy usiłował przynieść wodę maltretowanym mieszkańcom wsi, zapędzonym przez hitlerowców do stodoły. O tym dramatycznym epizodzie wspominał rzadko i niechętnie, ale przechowywał w pamięci te obrazy udręki i poniżania godności ludzkiej (IPN, „Łazy 43”, Jerzmanowice 2008).

W roku 1947 rozpoczął studia medyczne na Wydziale Lekarskim UJ, w roku 1952 otrzymał dyplom lekarza. Podjął pracę w Przychodni Kolejowej w Krakowie i na Stacji Pogotowia Ratunkowego, której wkrótce został kierownikiem. W tym samym czasie, jako wolontariusz, odbywał staże specjalizacyjne w I Klinice Chorób Wewnętrznych, pod kierunkiem ówczesnego rektora, prof. dr. Leona Tochowicza, uzyskując w roku 1964 stopień specjalisty II st. w zakresie chorób wewnętrznych. W 1964 roku Czesław Żurowski obronił pracę doktorską pt. „Znaczenie kliniczne pomiarów szybkości krążenia krwi”. W lutym 1974 roku został powołany na stanowisko dyrektora Szpitala Kolejowego w Krakowie oraz Ordynatora Oddziału Chorób Wewnętrznych. Stanowisko to piastował ponad 20 lat. Otrzymał wiele wysokich odznaczeń resortowych, państwowych, w tym Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski oraz Medal za Zasługi dla Miasta Krakowa.

Pozostałą część życia Doktora wypełniała działalność społeczna oraz pomoc ludziom bezdomnym, ubogim, doznającym wykluczenia społecznego. Przez ponad 30 lat współpracował ze Stowarzyszeniem Lekarze Nadziei jako wolontariusz w charakterze kierownika gabinetu internistycznego Przychodni Lekarskiej dla Ludzi Bezdomnych, Ubogich i Migrantów SLN przy ul. Olszańskiej 5, a następnie przy ul. Smoleńsk 4 w Krakowie. Stał się tam niezastąpionym nauczycielem młodych lekarzy. Jego ujmująca osobowość sprawiała, że cieszył się wielką sympatią, stworzył rodzinną atmosferę wśród kolegów, nie zapominał o przepracowanych pielęgniarkach, którym nierzadko przynosił słodycze. Sam głęboko wierzący, obdarowywał nas wydawnictwami katolickimi. Został wybrany przewodniczącym Oddziału Krakowskiego SLN. Z wielkim zapałem organizował wysyłki materiałów medycznych i książek dla Polaków żyjących na dawnych Kresach Wschodnich. W pracy tej pomagała Mu Żona, dr Krystyna Żurowska, lekarz pediatra (nb. urodzona we Lwowie).

Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Lekarze Nadziei nadało Doktorowi Żurowskiemu tytuł Honorowego Członka Stowarzyszenia, „za wieloletnią, charytatywną działalność lekarską na rzecz ludzi najbardziej potrzebujących pomocy medycznej oraz za krzewienie etyki i podnoszenie godności każdego człowieka inspirowanymi chrześcijańskimi wartościami”.

By dopełnić życiorys Doktora Żurowskiego, dodajmy, że przez kilkadziesiąt lat pełnił bezinteresownie funkcję lekarza w klasztorze, seminarium i dziełach oo. franciszkanów. W podzięce za tę opiekę jako jeden z pierwszych otrzymał prestiżową nagrodę Rady Prowincji Franciszkańskiej. Dr Żurowski zapytany kiedyś, skąd czerpie siły do tak rozległej charytatywnej działalności, wyznał, że skoro otrzymał od Stwórcy talent leczenia ludzi, to stara się go wykorzystać jak najlepiej, dopóki starczy sił…

Niestety, tych sił coraz bardziej ubywało. Z podziwem i z najwyższym szacunkiem patrzyliśmy, jak ten 90-letni lekarz przychodzi regularnie na dyżury do Przychodni dla Bezdomnych, entuzjastycznie witany przez pacjentów. Takim zapamiętamy Go na zawsze.

prof. Zbigniew Chłap