Opera Rara nawet online może sprawić przyjemność

Wystarczy usiąść wygodnie w fotelu, najlepiej z kieliszkiem wina w ręku, i rozkoszować się dawną muzyką, w nieoczywistych, wyrafinowanych wykonaniach.  Taką przyjemność gwarantuje Festiwal Opera Rara, który w lutym będzie można obejrzeć na platformie Play Kraków. Z powodu pandemii będą to cztery znane już melomanom z zeszłego roku spektakle, takie jak „Dido & Aeneas”, „Cassandra”, „Il ballo delle Ingrate”, „Così fan tutte” i premierowa realizacja „Złotego smoka”.

Rok temu, kiedy nie mieliśmy jeszcze pojęcia, co nas czeka, a słowo pandemia przychodziło nam na myśl, kiedy myśleliśmy o egzotycznych zakątkach świata lub też odległej przeszłości, na krakowskich scenach odbywał się jeden z najlepszych festiwali muzycznych, jakie organizowane są pod Wawelem. Melomani z radością zasiadali na widowni, by posłuchać dzieł operowych, rzadko wystawianych na światowych scenach albo tych dobrze znanych, ale pokazywanych w nieoczywistych interpretacjach wybitnych śpiewaków. Sytuacja, w której się znaleźliśmy, nie daje nam szansy na udział w tych i im podobnych wydarzeniach. Możemy jedynie brać udział w koncertach, które są prezentowane na platformie internetowej Play Kraków, gdzie przez cały luty będą pokazywane spektakle Festiwalu Opera Rara.

Zacznie się on od przedstawienia „Dido & Aeneas” („Dydona i Eneasz”) Henry’ego Purcella (1, 2 oraz 3 lutego godz. 19). W widowisku Natalii Iwaniec usłyszymy Capellę Cracoviensis, a w tytułowych rolach Ilonę Szczepańską i Piotra Kwintę. Operowe libretto oparte jest na w IV księdze „Eneidy” Wergiliusza. Tak znakomity tekst w połączeniu z muzyką angielskiego mistrza baroku, która w wyjątkowy sposób potrafi nakreślić wyrazisty obraz postaci z krwi i kości, zapewnia prawdziwą intensywność przeżyć.

Nie zabraknie ich także podczas oglądania „Cassandry” Benedetta Marcella, przegotowanej przez Tomasza Cyza (7, 9, 10 oraz 12 lutego). Widziałam ją w ubiegłym roku w Cricotece i daję słowo, że do dziś nie mogę zapomnieć. To zderzenie barokowej kantaty opartej na wyimkach z „Iliady” Homera i z dramatów Eurypidesa, streszczających w krótkich obrazach wątki wojny trojańskiej. Z tą niełatwą tematyką zmierzy się znakomity kontratenor William Towers.  Reżyser połączył śpiewaną przez niego partię z utworem „Just” Davida Langa, czyli chóralnym utworem opartym na biblijnej „Pieśni nad pieśniami”, rozważającej różnicę między „ty” i „ja” w akcie miłosnym. Dodał do tego solowy popis  mezzosopranistki Natalii Kawałek, która wykonuje „Vanitas” Salvatore Sciarrina, co potęguje wrażenie.

Z ubiegłorocznego festiwalu zapamiętałam także „Il ballo delle Ingrate”, przewrotny moralitet Claudia Monteverdiego w reżyserii Magdy Szpecht (18, 19, 20 i 21 lutego). Mowa w nim o więzach łączących życie i śmierć, ludzi i bogów, a przede wszystkim kobiety i mężczyzn. Reżyserka wchodzi w dyskusję z XVII-wiecznym librecistą i zadaje pytanie o charakter tych związków. Spektakl otwiera się na współczesność także przez uzupełnienie barokowej partytury utworem, który skomponowała Teoniki Rożynek.

To jednak jeszcze nie koniec. W ramach festiwalu czeka na nas także „Così fan tutte” Wolfganga Amadeusza Mozarta i „Złoty smok” Pétera Eötvösa. Premiera tej pierwszej opery na poprzedniej edycji  Opery Rary, w reżyserii Cezary Tomaszewski i pod kierownictwem muzycznym Jana Tomasza Adamusa, wzbudziła prawdziwy podziw i rozbawiła publiczność do łez. Może uda się to powtórzyć teraz. Problem polega tylko na tym, że organizatorzy nie są jeszcze w stanie podać dokładnej daty internetowego streamingu.

Podobnie jak w przypadku drugiego przedstawienia, które będzie premierowym wydarzeniem tegorocznej imprezy. „Złotego smoka” wyreżyseruje Karolina Sofulak, a zagra krakowska Spółdzielnia Muzyczna Contemporary Ensemble pod wodzą Edo Frenkela. Możemy liczyć na żywą i błyskotliwą muzykę węgierskiego kompozytora Pétera Eötvösa, która została zainspirowana librettem Rolanda Schimmelpfenniga, opowiadającym o życiu dalekowschodnich emigrantów w Europie. To pełna szalonych, nieprawdopodobnych wypadków tragikomedia, podważająca jednocześnie nasze myślenie o tym, jak powinna wyglądać sztuka zaangażowana społecznie i poruszająca ważne problemy świata, w którym żyjemy.

Bilety na spektakl na platformie Play Kraków kosztują 10 zł. Karnety obejmujące dostęp do czterech przedstawień są w cenie 20 zł.

Magda Huzarska-Szumiec

Zdjęcia: Archiwum Krakowskiego Biura Festiwalowego, fot. Monika Stolarska