Lekarze Nadziei z pomocą bez granic – Zbigniew Chłap

Stowarzyszenie Lekarze Nadziei w sierpniu minionego roku obchodziło rocznicę 30-lecia istnienia, licząc od momentu jego zarejestrowania. Jednak historia organizacji jest o wiele dłuższa, sięgająca czasów stanu wojennego. Gdy wyjazdy karetek pogotowia należały do rzadkości, gdy notorycznie brakowało podstawowych leków, gdy zbyt ryzykownym było zgłoszenie się po pobiciu przez ZOMO do przychodni, to właśnie późniejsi działacze Stowarzyszenia, wywodzący się głównie z kręgu „Solidarności”, w konspiracji udzielali pacjentom pomocy medycznej. Wspierały ich organizacje humanitarne z krajów zachodnich, głównie z Francji, dostarczając leki, materiały medyczne, odzież czy odżywki dla dzieci. Od samego początku akcje te współorganizował późniejszy przewodniczący Lekarzy Nadziei prof. Zbigniew Chłap, związany z Instytutem Patologii Akademii Medycznej w Krakowie. W jego gabinecie funkcjonowała pierwsza siedziba Stowarzyszenia – dokładniej polska filia francuskiej organizacji Medecins du Monde (Lekarze Świata). Po rozwiązaniu w 1995 roku współpracy z MDM – ze względu na brak porozumienia w sprawach organizacyjnych i światopoglądowych, została ona przekształcona w Stowarzyszenie Lekarze Nadziei z siedzibą w Krakowie.

W roku 2018, w niespełna kilka miesięcy po obchodach jubileuszu swoich 90. urodzin, prof. Chłap zrezygnował z kierowania SLN, a jego miejsce zajął dr Marian Kopciuch, neurochirurg z Krakowa. Bazując na własnych wspomnieniach oraz archiwalnych  dokumentach, poświęcił się wtedy napisaniu monografii „Lekarze Nadziei z pomocą bez granic”, podsumowującej historię działalności tej zasłużonej nie tylko dla polskiego społeczeństwa organizacji.

Autor dużo uwagi poświęca w niej dwóm prowadzonym przez SLN w Krakowie i Warszawie Przychodniom Lekarskim dla Ludzi Bezdomnych i Ubogich oraz – istniejącej już tylko w Krakowie – Aptece Darów. W obu przychodniach w ciągu ostatnich 25 lat bezpłatnie przyjętych i zaopatrzonych w leki zostało ponad 256 000 pacjentów – ludzi bezdomnych, skrajnie ubogich, nieubezpieczonych, lecz także migrantów. Za każdym z tych przypadków kryje się osobisty dramat, którym niezmiernie trudno jest kogokolwiek zainteresować.  Dlatego tak ważne jest publikowanie rzetelnych opracowań dotyczących problemu bezdomności, do których książka Zbigniewa Chłapa niewątpliwie się zalicza.

Prof. Chłap szczegółowo opisuje w niej także kolejne misje humanitarne, poczynając od roku 1990 – z pomocą dla skrajnie zaniedbanych sierocińców w Rumuni, dla poszkodowanych w tzw. krwawej niedzieli mieszkańców Wilna, oraz na Łotwę, Ukrainę, Białoruś, do Kazachstanu, a także do miejsc, gdzie toczyły się konflikty zbrojne  (Bałkany, Czeczenia czy Gruzja) i krajów afrykańskich: Zambii, Rwandy i Kamerunu. O tym jak niebezpieczne były to wyjazdy, przekonał się sam profesor, który w roku 2002, na przedmieściach Jaunde w Kamerunie, wraz z ks. A. Kryńskim i lokalnym kierowcą zostali napadnięci i pobici. Profesor tak wspomina te pełne grozy chwile: „Nie odczuwam lęku, ufam, że Opatrzność nas ocali, ale przez głowę przelatują mi dziesiątki myśli. Dziwi mnie, że bandyci nie są zamaskowani (…) Przypominają mi się opowieści o napaściach bandytów afrykańskich, którzy nie zasłaniają twarzy, jeśli mają zamiar zabić swoje ofiary na miejscu. Zupełnie jak w prawdziwym dreszczowcu słyszymy odgłos repetowania broni…”. Szczęśliwie bandyci uciekli spłoszeni przez nadjeżdżające auto.

Użyty w tytule książki zwrot „bez granic” ma swoje głębsze znaczenie, bo nie chodzi tu tylko o granice geograficzne. One istnieją także w naszych umysłach, lokując „po drugiej stronie szlabanu” bezdomnych, uchodźców, ofiary wojen, słowem tych wszystkich, którym w odczuciu wielu pomóc nie sposób lub po prostu nie warto. Ta książka jest uhonorowaniem dziesiątków lekarzy, wymienionych tu z imienia i nazwiska, u których potrzeba bezinteresownego pomagania była na tyle silna, by wbrew wszelkim przeciwnościom te granice przekroczyć.

Zbigniew Chłap, „Lekarze Nadziei z pomocą bez granic”, Medycyna Praktyczna, Kraków 2019.

Katarzyna Domin