Lekarze i naukowcy w obronie wyboru

Praktycznie całkowity zakaz aborcji w Polsce zdecydowanie potępiły między innymi dwa towarzystwa medyczne, skupiające się na zdrowiu i życiu podmiotów tego sporu – ciężarnej kobiety i dziecka, czyli Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników oraz Polskie Towarzystwo Pediatryczne. W przyjętych stanowiskach czytamy:

„…Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego wyraża stanowczy sprzeciw wobec zniesienia legalności przesłanki pozwalającej na terminację ciąży w przypadku, gdy badania prenatalne potwierdzają ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. (…)  Przyjęte rozstrzygnięcie należy uznać za szkodliwe dla zdrowia publicznego – nie tylko nie spowoduje oczekiwanej ochrony życia dzieci, lecz wprost przeciwnie – przyczyni się do wzrostu liczby nielegalnie wykonywanych niemedycznych aborcji, powodując wzrost zgonów młodych kobiet w następstwie powikłań tych zabiegów. Konsekwencją penalizacji aborcji, jak i poradnictwa medycznego w przypadku rozpoznania letalnych wad płodów, będzie zmniejszenie dostępu do opieki położniczej i perinatalnej dla wszystkich – zarówno zdrowych jak i dotkniętych wrodzonymi wadami – płodów i ich matek, co doprowadzi do niekontrolowanego wzrostu zgonów oraz niepełnosprawności wskutek powikłań okołoporodowych matek i dzieci, których w normalnych warunkach potrafilibyśmy uniknąć. Ta decyzja zaprzecza dorobkowi ostatnich 40 lat polskiej medycyny rozrodu, neonatologii i pediatrii.”

Bardzo krytycznie ocenia decyzję TK także Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników:
„ (…) Badania prenatalne pozwalają kobiecie podjąć decyzję co do dalszych losów ciąży, w tym możliwości wdrożenia leczenia wewnątrzmacicznego lub poporodowego, dobór sposobu, czasu i miejsca rozwiązania oraz przygotowanie kobiety ciężarnej, jej rodziny oraz zespołu specjalistów do leczenia przyczynowego lub paliatywnego po urodzeniu. (…) Konsekwencją decyzji TK, z którą musimy się liczyć, może być znaczne ograniczenie wykonywania i rozwoju badań prenatalnych w naszym kraju, co cofnie nas wszystkich, nie tylko lekarzy, ale całe społeczeństwo do czasów, kiedy mogliśmy tylko z tajnego obiegu zachodnich pism naukowych przeczytać co się dzieje w światowej medycynie. (…) Apelujemy o wycofanie decyzji odbierającej kobietom prawo wyboru, odbierającej dostęp do najnowszej wiedzy medycznej, a nam medykom możliwość niesienia pomocy zgodnie z zasadami Kodeksu Etyki Lekarskiej.”

Z apelem wystąpili wspólnie także Prezydium Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Przewodniczący Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Prezes Polskiej Akademii Nauk, Przewodniczący Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej, Przewodniczący Krajowej Reprezentacji Doktorantów:

„(…) Miejsce otwartej i poszukującej kompromisu debaty, jaka powinna obowiązywać w demokratycznym państwie, zajął konflikt toczący się na ulicy. To – zwłaszcza w sytuacji pandemicznego kryzysu – zjawisko niebezpieczne o trudnych do przewidzenia konsekwencjach społecznych i zdrowotnych. Apelujemy zatem do środowisk politycznych i społecznych o podjęcie dialogu, który będzie brał pod uwagę różne racje oraz poglądy i doprowadzi do niezwłocznego ustabilizowania sytuacji w naszym kraju. Trzeba w nim uwzględnić nie tylko polityczne racje, ale i wyniki badań naukowych, doświadczenia organizacji wspierających rodziny z dziećmi chorymi i niepełnosprawnymi oraz opinie samych kobiet. Powinny być one najważniejszym podmiotem poważnej i rzeczowej debaty, która dotyczy losu ich samych oraz ich dzieci. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której część społeczeństwa ma poczucie wykluczenia, uprzedmiotowienia – rodzi to poczucie krzywdy. Próba zastąpienia dialogu rozwiązaniami siłowymi prowadzi do eskalacji konfliktu, pogłębia społeczne podziały, a przede wszystkim rodzi uzasadnione obawy o przyszłość (…)”

Niezależnie swój apel do Prezydenta RP, Marszałków Sejmu i Senatu, Premiera wystosowało Kolegium Rektorskie Uniwersytetu Jagiellońskiego, pisząc:

„Szanowni Państwo, odpowiedzialni za blisko 50 tysięcy członków Wspólnoty Akademickiej Uniwersytetu Jagiellońskiego nie możemy nie zareagować na zdarzenia, które boleśnie dotknęły – niezależnie od poglądów politycznych i światopoglądowych nie tylko środowisko akademickie, ale Obywatelki i Obywateli naszego kraju. Dlatego zwracamy się do wszystkich wymienionych Adresatów tego listu o pilne znalezienie dróg wyjścia z sytuacji, w jakiej znalazło się polskie społeczeństwo po wyroku Trybunału Konstytucyjnego (…). Ogłoszenie tego wyroku w momencie szczególnego zagrożenia zdrowia i życia Polek oraz Polaków przez gwałtowny rozwój pandemii COVID-19, w chwili, gdy z dnia na dzień dramatycznie wzrasta liczba wykrytych przypadków infekcji i śmierci osób zarażonych koronawirusem SARS-CoV-2, gdy w krytycznej sytuacji znalazła się służba zdrowia – jest skrajnym dowodem braku odpowiedzialności za losy ludzi. Trudno nie wypowiedzieć w tym momencie podstawowej prawdy: osoby, którym powierzono prawo stanowienia prawa i jego realizację ponoszą szczególną odpowiedzialność za dobro narodu i nikt dzisiaj, ani w przyszłości nie zwolni ich z odpowiedzialności za kolejne dramaty, którymi może być dotknięte społeczeństwo polskie w wyniku podejmowanych przez nich decyzji.”

Swój sprzeciw musiało wyrazić także środowisko medyczne. Z transparentami na ulicę wyszła grupa medyków ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, oficjalne stanowisko samorządu lekarskiego zostało przyjęte przez Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej:

„ (…) W opinii Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej dotychczasowy „kompromis” w sprawie możliwości przerwania ciąży dawał kobietom fundamentalne prawo do decyzji w tak trudnej i indywidualnej sytuacji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. Wolnością obywatelską jest możliwość podejmowania decyzji, której po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego kobiety zostaną pozbawione. Należy też podkreślić, że wszelkie działania medyczne powinny opierać się o najnowszą wiedzę medyczną i odkrycia cywilizacyjne. Po wykonanym badaniu prenatalnym lekarz ma obowiązek przedstawić pełną obiektywną informację medyczną o wyniku badania. Mając na względzie treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego trzeba zwrócić uwagę, że istnieje groźba poniesienia odpowiedzialności karnej przez lekarza w sytuacji poinformowania pacjentki o możliwości przerwania ciąży w innych krajach Unii Europejskiej. Kobiety mają prawo do pełnej informacji, a próby ograniczenia dostępu do niej są – według Prezydium NRL – nieakceptowalne. (…) W opinii Prezydium NRL utrzymywanie ciąży z uwagi na ciężkie i nieodwracalne wady płodu wyczerpuje niekiedy znamiona terapii uporczywej. Mając na uwadze akceptowalne przez społeczeństwo przepisy dotyczące stwierdzania śmierci mózgu, Prezydium NRL sugeruje oparcie nowych regulacji na tworzeniu komisji lekarskich stwierdzających istnienie przesłanek do przerwania ciąży z uwagi na wady lub uszkodzenia letalne płodu. (…) Prezydium NRL uważa za nieodpowiedzialne podejmowanie rozstrzygnięć w tak kontrowersyjnej sprawie, prowokującej do masowych protestów społecznych, w okresie pandemii COVID-19 i lawinowego wzrostu zakażeń. (…) I wzywa środowiska polityczne do pilnego rozpoczęcia współpracy parlamentarnej oraz dialogu ze społeczeństwem celem wypracowania rozwiązań, które pozwolą – tym razem w trybie prac legislacyjnych – unormować tę kwestię.”

Podobnych opinii i apeli, płynących również z zagranicy, jest tak dużo, iż ich dalsza lektura zajęłaby wiele godzin.

(opr. jgh)