Małopolska przegrywa z koronawirusem

Na zdjęciu: Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

– Jeszcze nigdy nie było aż tak źle. Sytuacja szpitala jednoimiennego najlepiej pokazuje sytuację województwa. Dziś rano mieliśmy 206 pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 i ponad 700, którymi zajmujemy się w opiece domowej. To jest ten moment, że żarty się skończyły – informował w piątek 31 lipca Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie – szpitala jednoimiennego. Dyrektor zwrócił się do wojewody Piotra Ćwika i Ministerstwa Zdrowia o utworzenie drugiego szpitala jednoimiennego w regionie, bowiem w Prokocimiu wkrótce może zabraknąć miejsc.

Niestety, w sobotę 1 sierpnia, w 150. dniu pandemii COVID-19 w Polsce padł kolejny rekord dobowy, zarówno krajowy, jak i małopolski. W całym kraju zarejestrowano 658 nowych zakażeń, w Małopolsce – 158. Tymczasem jeszcze w piątek dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie  Jarosław Foremny miał nadzieję, że po czwartkowym wyniku – 133 nowe zakażenia, piątkowy spadek do 77 będzie dobrym sygnałem. W sobotę te nadzieje prysły. Szpital Uniwersytecki może utworzyć około 300 łóżek dla pacjentów z COVID-19, więc jeśli chorych będzie przybywać w takim tempie, miejsc niedługo zabraknie.

– To, co jest bardzo przerażające i na co trzeba zwrócić uwagę, to że wszyscy lekarze zajmujący się pacjentami „covidowymi” jednoznacznie stwierdzają, że przebieg obecnej fali zachorowań jest zdecydowanie inny. Mamy do czynienia z przypadkami cięższymi. Dziś na 206 hospitalizowanych u nas pacjentów ponad 80 korzysta z tlenoterapii, a 12 jest pod respiratorami. W marcu – kwietniu nawet nie zbliżaliśmy się do takich liczb. Prawie każdego pacjenta z objawami hospitalizowaliśmy, teraz musimy zacząć segregację i coraz więcej chorych pozostawiać w opiece domowej lub kierować do izolatorium – mówił dyr. Jędrychowski podczas piątkowej konferencji w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim.

Prawie połowa wszystkich aktywnych zakażeń występuje na Nowosądecczyźnie (miasto i powiat) oraz w powiecie bocheńskim.

– W piątek w Małopolsce mieliśmy zidentyfikowane 93 ogniska koronawirusa, z których 53 uznajemy za istotne. Najgorsza sytuacja jest w Domu Opieki „Jestem” w Grobli – wyliczał dyr. Foremny. W tej prywatnej placówce opieki całodobowej zakażenie koronawirusem wykryto do piątku u 112 pensjonariuszy i 34 pracowników. 27 podopiecznych i jeden pracownik trafili do szpitala, lecz z kilkudziesięciu osób pozostających na kwarantannie stan niektórych w piątek pogarszał się na tyle, iż nie wykluczano ich hospitalizacji. Zmarło dotąd 9 mieszkańców tej placówki.

W sumie od początku pandemii ogniska koronawirusa wykryto w czterech domach pomocy społecznej w Małopolsce, poza Groblą także w Sieradzy, Bochni i Tuchowie. Łącznie zakażenie wykryto dotąd u 132 pensjonariuszy i 42 pracowników tych ośrodków, 33 osoby trafiły do szpitala. Zmarło 12 mieszkańców tych placówek.

Służby sanitarne od kilku tygodni apelują  przede wszystkim o opamiętanie w organizacji wesel i innych wielkich spotkań towarzyskich. Po słynnym już, hucznym weselu, jakie na początku czerwca odbyło się w Nawojowej, zachorowały 272 osoby, na kwarantannę trafiło ponad tysiąc, a wirus wraz z weselnikami rozniósł się po całej Sądecczyźnie, m.in. do takich firm jak Konspol, Newag, Fakro, Prospona, do stacji dializ, centrum krwiodawstwa, prokuratury okręgowej, straży granicznej i do sióstr karmelitanek – wyliczał przedstawiciel małopolskiego sanepidu.

Dlatego też decyzją wojewody Ćwika od poniedziałku w wybranych, dużych małopolskich zakładach pracy zaczną się badania przesiewowe w kierunku koronawirusa. Podjęto także decyzję o dalszym zawieszeniu (na razie do 17 sierpnia) zajęć w placówkach pobytu dziennego w powiatach suskim, nowosądeckim, tatrzańskim, wadowickim, bocheńskim oraz w mieście Nowy Sącz. Zmienia się także lokalizacja izolatorium w Krakowie. Wojewoda podpisał umowę z WM Hotel System, który zapewnia więcej miejsc dla chorych niż izolatorium funkcjonujące dotąd w Hotelu Royal. Izolatorium będzie nadal obsługiwane przez Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II.

Jolanta Grzelak-Hodor

Fot. JGH

Infografiki: Małopolski Urząd Wojewódzki oraz Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Krakowie